Zaczeska na żel i czarne oko-panda wyglądają, jakby się usiłowała przerobić na Billa Kaulitza w nowej wersji.
Niestety, mimo że emo zwykle są tak zalane łzami, że niewiele widzą, na to się chyba nie złapią. Sami popatrzcie.
Polskie gwiazdy są wyjątkowym źródłem radości za każdym razem, kiedy pojawiają się na jakimś iwencie albo po prostu na ulicy. Nie jesteśmy zazdrosne. Jesteśmy spostrzegawcze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz