O Gąsowskim nic nie powiem,bo pominąwszy fałdę na brzuchu, wygląda poprawnie. Ale Skrzynecka dowiedziała się, że trzeba szarości, że trzeba dzianiny, że trzeba zamsze, a dalej wygląda jak fryzjerka z Sochaczewa.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz