poniedziałek, 26 kwietnia 2010

Najwierniejsze fanki...

to czasem największa zgryzota dla marki.

Marce Chanel serdecznie współczujemy.

piątek, 9 kwietnia 2010

Paw w drugim pokoleniu


Powiedzieć o Cugowskim seniorze, że ma radiową urodę, to truizm. Jego dwaj synowie mogą już występować poza radiem, ale dalej nie jest dobrze. Włos rozwiany, na brodzie coś, czego nie ośmielę się nazwać, koszulka z jakimś motywem luźno nawiązującym do rokendrola, obowiązkowo schetane dżinsy i buty do chodzenia po górach. Mina "ja przeciw światu" nie pomaga. Domyślam się, że chłopak wychowywał się na ojca piosenkach, ale te lata już minęły.

czwartek, 8 kwietnia 2010

Paw Słoniowa Noga


Powyższy tytuł nie sugeruje bynajmniej, że moim zdaniem pani Wyszkoni słoń na ucho nadepnął. O muzyce nie mówmy. Trudno jednak nie mówić o kozakach na koturnie, które w doskonały sposób naśladują słoniowe nogi. Pani Wyszkoni ubrała się w sposób nie budzący zgrozy, nie ma też dziwnej fryzury ani koszmarnego partnera, ale te buty musiała dostać od kogoś, kto jej bardzo nie lubi. Jak ona stoi z Michałem Wiśniewskim?

środa, 7 kwietnia 2010

Pilny paw


Kinga Rusin może się starać zostać naszą najlepszą przyjaciółką, zwłaszcza od kiedy pokazuje wszystkim, jaka jest cool prowadząc YCD. Niestety, nie wychodzi jej - bo mimo awiatorów, boyfriend jeans, asymetrycznego topu, wystającej bielizny i butów na motor dalej wygląda ciotkowato.

niedziela, 4 kwietnia 2010

Plastikowy Paw



Kiedyś ten, kto miał reklamówkę, był kimś. Anna Popek tak zatęskniła za tamtymi czasami, że postanowiła się ubrać w plastikową siatkę. Jest to strój praktyczny, bo nieprzemakalny - zarówno z jednej, jak i z drugiej strony.

Koronkowa robota Pawia



Jestem w stanie wiele znieść: ludzi nieuprzejmych, niegrzecznych, zawistnych, z glutem jadu wiszącym przy ustach, niemądrych. Po prostu nie zwracam na nich uwagi. Ale brzydki koronkowy obrus, za mały i zbyt tandetny, by go nie dostrzec jest dla mnie równie bolesny jak widok białych skarpet i czarnych mokasynów, siatkowego podkoszulka wpuszczonego w szelesty lub białych kozaków na pomarańczowych kopytach damy. Ból, ból, ból.

Niezdecydowany Paw



Anna Nowak - Ibisz wygląda na tym zdjęciu uroczo. Nie żartuję - promiennie uśmiechnięta, zadbana. Jest tylko jeden kłopot - roztrzepanie. Pani Anna doskonale wyglądałaby albo w niebieskiej sukience albo w jeansach i luźnym swetrze. W jednym, drugim i trzecim wygląda jak szalona gospodyni domowa, która tak się spieszyła na raut, że zapomniała zdjąć podomki.

czwartek, 1 kwietnia 2010

Paw jak za dawnych lat


Dorota Chotecka postanowiła zostać trensetterką i wykreować modę na lata 90te pod Grójcem. Inaczej nie umiem sobie wytłumaczyć skajowej, granatowej kurteczki na haftki zarzuconej na bluzkę z tiulem na gorsie.

środa, 31 marca 2010

Paw wściekły


Maryla Rodowicz cały czas z goryczą wspomina wieść o tym, że Johnny Depp nie planuje porzucać roli Jacka Sparrowa w kolejnych częściach Piratów z Karaibów.

wtorek, 30 marca 2010

Paw z ostatniej chwili



Drodzy Państwo! Tylko u nas! Już dziś Katarzyna Figura opowie o tym, jak przygotowuje się do mistrzostw Strong Manów. I o tym, że Pudzian dał jej na szczęście jedną ze swoich kamizelek. Zaraz po niej wystąpi Beata Kozidrak i wtajemniczy nas w szczegóły tajnej misji w Gwatemali, gdzie wraz z partyzantami modliła się o złoty deszcz. Nie przegapcie!

Paw dwustronny



Jest takie powiedzenie - z tyłu liceum, z przodu muzeum. Monika Richardson je odwróciła.

Paw, co się stara


Bartosz Węglarczyk bardzo dobrze odrobił lekcje z zasad stylu. Fryzura niedbała, ale nie niechlujna - jest. Okulary "telewizory" - są. Wąsy typu redneck z USA - są. Skórzana kurtka, w tym dobrym stylu - jest. Ciemne dżinsy - są. Conversy - są. Nawet koszulka obleci.

Ale trzeba jeszcze doczytać, że podwójny podbródek i brzuch piwny są passe.

poniedziałek, 29 marca 2010

Paw słodowy



Lady Dada twierdzi, że królowa jest tylko i jest nią, zgadnijcie, tak - ona właśnie. Lecz nie smućcie się. Dziś podpowiemy Wam z pomocą Jej Obnażoności, co zrobić byście mogły się poczuć chociaż jak księżniczki. Patrzcie na zdjęcie i postępujcie według wskazówek. Weźcie dwa gumowe przetykacze do sedesu, odetnijcie plastikowe rączki i zassijcie na sutkach. Następnie weźcie starą pelerynę lub niepotrzebny pokrowiec na pościel i wytnijcie osłonę na piersi i ramiona. Wszystko połączcie dobrym klejem. Na brzuch nada się kawałek kratki ściekowej, który doskonale podkreśli krągłości. Nogi wystarczy owinąć czarną taśmą izolacyjną i gotowe!
W następnym odcinku opowiemy Wam jak zrobić z siebie Jolę Rutowicz i element meblościanki.

Paw Krukówny


Trochę boję się coś pisać, bo a nuż ktoś z otoczenia aktorki Krukówny to przeczyta i prześle aktorce, a ona znów spieprzy Jandzie rozpiskę występów. Ale trzeba się zdecydować, czy się nosi za duże szmaty po bracie (spodnie i koszulę), czy raczej przymałe po kuzynce (złoty topik i okulary na głowie). Kurtka widać oparła się molom od lat 90tych.

niedziela, 28 marca 2010

Paw na wystawie


O recyklingu ciuchów pisałam już kilka razy - robiła to Kasia Nova, robił Robert Gawliński, a tapicerkę samochodową wykorzystała nawet całkiem niedawno Maria Seweryn. Ale akurat Mellera nie podejrzewałam o to, że całkiem jeszcze dobry welur z kanapy w Poldku wykorzysta do zamówienia marynarki. Byłam pewna, że on akurat ma skórzaną tapicerkę w aucie.

piątek, 19 marca 2010

Paw na pół gwizdka


Sara May obraziła już wszystkich w polskim szołbizie, a i tak nikogo to nie obeszło. W związku z tym postarała się o nowe kontrowersje - całowała się z jakąś panią, a na premierę filmu, na którą ktoś ją nieopatrznie zaprosił, przyszła ubrana w buty, które bardzo korzystnie kupiła na wyprzedaży w 1999 roku oraz w opasce, na której nasmarowała korektorem "cipka".

Jakby Ci to, Saro, powiedzieć - albo się coś robi porządnie, albo wcale. Kłopot w tym, że zrobiła to już, dawno temu, Agnieszka Chylińska.

Leśny paw


Pan, który tak przejmująco kiedyś śpiewał o pani, co lubiła marszczyć brew, teraz funkcjonuje gdzieś na obrzeżach showbizu. najbardziej znany jest z tych piosenek, kolorowych marynarek sprzed lat i tego, że przeszczepił sobie włosy. Nie wiem tylko, czy ta broda to efekt kolejnej operacji czy przygotowania do przemiany w drwala.

czwartek, 18 marca 2010

Paw z różą

Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że róża jest po to, żeby można było powiedzieć, że Maria Seweryn ma jakiś ładny akcent stroju. Pewnie sukienka jest nawet przyzwoita, ale zestawianie z obrzęchanymi zamszakami i płaszczem z tapicerki samochodowej nawet kreację od śp. McQueena by pogrążyło.

środa, 17 marca 2010

Ostry paw

Nie wiem, kim jest Alicja Węgorzewska, ale Xena szuka do niej telefonu, bo chciała prosić o oddanie stroju.

poniedziałek, 15 marca 2010

Agata Pawsent


Agata Passent wielokrotnie podkreślała, że uwielbia mieszkać w centrum, bo dzięki temu może sobie w kapciach wyskoczyć do pobliskiego sklepu. Uważam jednak, że wychodzenie w poliestrowej podomce na rozdanie nagród Twojego Stylu to pewna przesada.

piątek, 12 marca 2010

Modelowy paw


Jak to się mówi, dziecko zmienia wszystko. Karolina Malinowska urodziła dziecko i z chudej, może nieco uszatej eks-modelki przeobraziła się w pokazową matronę z tłustym brakiem fryzury i w sukience przerobionej z pokrowca na kanapę.

czwartek, 11 marca 2010

Paw, nie Zając


Nie kwestionuję niczyich wyborów życiowych i nie mówię, że Edyta Z.-P. to zła kobieta. Nic podobnego. Po prostu fatalnie się ubiera i przychody za żadną liczbę sprzedanych skrzynek wina P'azurro nie zmienią tego, że płaszczyk w kratkę prawie-jak-Burberry, plastikowy lisek do kompletu z wiskozową paszminą gryzą się już między sobą, a zestawione z falbaniastą spódnicą, rajstopami w tzw. tureckie wzory oraz wyglansowanymi na połysk kaloszami tworzą zestawienie równie pożądane, jak wczorajsze parówki w Warsie.

Dla pewności - jeszcze jeden rzut oka na rajstopy w pełnej krasie.

wtorek, 9 marca 2010

Paw porządny

 

To zdjęcie najlepiej podsumowuje wystudiowaną niedbałość strojów Moniki Richardson i jej udawaną młodzieżowość. Pani, która zwykle lansuje się ubrana jak rockowa debiutantka, na wieczór w operze wskoczyła, jak dobry Bozia przykazał, w sukienkę z wiskozy, pantofelki z CCC, a ponieważ KDT w Warszawie zamknęli i daleko jechać za Janki po połyskliwe szale z aplikacją, to pożyczyła zazdrostkę z kuchni swojej 80-letniej sąsiadki.

poniedziałek, 8 marca 2010

Paw operowy

Żeby nie było, że gwiazdy chodzą tylko na prezentacje czegokolwiek i premiery złych filmów, raz na jakiś czas organizuje się iwent dla bardziej rasowych gwiazd. Tutaj była opera.

 
Daruję Kulczykowi figlarny lok, a Olejnik - sukienkę z H&M sprzed 1.5 roku (no dobra, limitowankę, ale i tak, do tych butów?!), ale już Joannie Przetakiewicz nie wybaczę. Ja rozumiem, że dr Jan już nie ma tyle floty co kiedyś, ale mimo wszystko, łączenie białej halki z czarną gazą to nie jest projektowanie mody, tylko desperacja.

piątek, 5 marca 2010

Taniec z pawiami 2



W przedszkolu bawiła nas taka oto rymowanka: "Nie do rymu, nie do taktu, wsadź se palec do kontaktu". Podczas prób parze musiało iść wyjątkowo marnie skoro zdecydowali się na ten desperacki krok. Być może wystarczyło jedno spojrzenie w lustro i włos sam zjeżył się na głowie. Sukienka w kolorze kupy niemowlaka to w końcu cios potężny jak talent aktorski Stevena Seagala. Piotr Szwedes poszedł bezpieczniejszą drogą i ubrał się jak przeciętny Polak dotknięty daltonizmem.

czwartek, 4 marca 2010

Taniec z pawiami 1



Rusza kolejna, fąfnasta już edycja Tańca z gwiazdami, co cieszy nas niezmiernie, bo nie ma nic zabawniejszego niż oglądać przerabiane po fąfnaście razy kreacje. Ta została zdjęta z wyraźnie większej tancerki i pewnie dlatego to, co miało być powyżej biustu, znalazło się tylko powyżej pępka. Ciekawym rozwiązaniem jest także nakładanie na głowę tancerki hełmu z ciasta drożdżowego. Po dwóch godzinach w cieple, wyjdzie z tego prawdziwy swojski bochen.

Paw O'Hara

W słynnej scenie z Przeminęło z wiatrem, Scarlett O'Hara szyje sobie gustowny komplet z zasłon. Sylwia Gliwa postanowiła pójść tym tropem i do marynarki pożyczonej od brata dodała sukienkę uszytą ze sztucznej lamy, która do tej pory zdobiła okno w domu rodzinnym. Niestety, krawcowa z niej średnia, czemu zawdzięczamy nieprzewidzianą fałdę na brzuchu oraz długość uniemożliwiającą godne opuszczenie samochodu. Z drugiej strony, mogła przyjechać na iwent tramwajem.

środa, 3 marca 2010

Oszczędny paw

W zasadzie nawet podoba mi się kreacja Grażyny Wolszczak, niestrudzenie pielgrzymującej na wszystkie iwenty z otwarciem parasola i koperty włącznie.

 
Mniej jednak podoba mi się, że dwa razy w tym samym tygodniu lansowała się w tym samym stroju - raz na proszonym obiadku dla VIPów, drugi raz na rozdaniu nagród związanych z szeroko pojętą komunikacją. mam nadzieję, że ktoś ją zaprosi na jakieś otwarcie butiku z voucherem na co najmniej 200 zł.

Paw bez spodni



Bałam się, że kiedyś dojdę do takiego punktu w swoim życiu, że wyjdę na ulicę bez spodni, bo zapomnę ich założyć. Dziś przestało mnie to przerażać, bo wiem, że nie będę sama. Czeka już tam Agnieszka Chylińska (btw, niezłe nogi).

wtorek, 2 marca 2010

Kryzysowy paw

Ponieważ udało się nam z Lukrecją niezależnie od siebie zaprezentować Wam dziś aż dwie rzucające na kolana kreacje Gosi Andrzejewicz, to dla równowagi mężczyzna.


W domu się nie przelewa - koszula zszyta z resztek dwóch, frak bez rękawów i spodnie pamiętające nie tylko Baśkę, ale nawet Beniamina.

Gosia Pawosia

"Bardzo nam przykro, że nikt Pani nie uprzedził,


ale wszystkie posady sekretarek zostały już obsadzone. Może spróbuje Pani na poczcie? Ładna torebka - od Czesi z bazaru? Mam identyczną, tylko już mi się plastik na szwach trochę rozłazi. No dobrze, zobaczę co da się jeszcze dla Pani zrobić. Słyszałam, że szukają kogoś na sklep. Uczciwie płacą i dają czyste fartuchy. No wiem, że kiecki nie będzie widać, ale szkoda, żeby się od wędliny zatłuściła. Też Cześka pani załatwiła? Ta Cześka to ma kontakty. Mnie kiedyś skołowała garsonkę z dżerseju. Do dziś ją trzymam na wyjścia. Pani też? Coś podobnego! To jesteśmy umówione."

Paw w siatce

 
O ile pamiętam, to się nazywa makrama i służy do podwieszania doniczek z paprotką. 

poniedziałek, 1 marca 2010

Paw Tribute to MC Hammer



Zawsze mnie zastanawiało jak duża musi być pielucha, żeby człowiek chciał ubrać takie spodnie? I jak bardzo trzeba ciągle kochać MC Hammera. Bum ta ra ra ra tum tum U Can't Touch This! Wątpię by ktoś chciał dotykać. Ogarnij się dzidzia i zrób też coś z tym hełmem na głowie. A nie, pardon, to tylko włosy.

niedziela, 28 lutego 2010

Paw, czy nie paw?



Yes..., but NO..., but yes..., but NOO!! Ale jednak..., no nie wiem..., bo może..., z drugiej strony..., ale to w końcu..., no tak, ale..., to nie może być prawda..., ale gdyby tak..., bo przecież..., jednak..., już nic nie wiem!! Dokąd zmierza ten świat?!

sobota, 27 lutego 2010

Paw szkolny

Cześć Mała,


urwałaś się z lekcji, czy z choinki?

czwartek, 25 lutego 2010

Paw płci nieokreślonej

Najgorsze moje wspomnienie z dzieciństwa, to jak jakaś pani, wsadzając swoje dziecko na karuzelę, powiedziała: "siądź koło tego chłopczyka". Chłopczykiem byłam ja. Widać Kasia Stankiewicz nie ma takich traum.

 

Zaczeska na żel i czarne oko-panda wyglądają, jakby się usiłowała przerobić na Billa Kaulitza w nowej wersji. 

środa, 24 lutego 2010

Proletariacki paw

Daria Widawska chyba ma zły rok.

 

O ile kupuję na pniu koncepcję szanelowego kubraczka noszonego do spodni, to nie wiem do końca, czy to powinny być drelichy. I czy pod spodem powinien być podkoszulek z grzebalni w Oszołomie. 
Dla pewności, spodnie w całej krasie:

wtorek, 23 lutego 2010

Paw z wywietrznikiem



To zdjęcie przypomina mi pewne bolesne wydarzenie z dzieciństwa. Kiedy miałam pięć lat babcia postanowiła udoskonalić moje kapciuszki, te, które nosiłam w przedszkolu. Uznała, że zrobione ze sztucznego materiału rujnują delikatną skórę na mych dziecinnych stópkach. By zneutralizować problem zapoconych nóżek wycięła w nich nożykiem do tapet kilka dziurek. Z dumą zaprezentowała swoje dzieło i zakomunikowała, że od dziś mam kapcie z wywietrznikami. Zastanawiam się tylko, kiedy babcia spotkała się z Pauliną Smaszcz i zdążyła zrobić to samo z jej nowymi botkami.

poniedziałek, 22 lutego 2010

Zagubiony Paw



Co uzyskamy, gdy pomieszamy ciało i obcisłą sukienkę Edyty Herbuś z fryzurą, opalenizną i makijażem Weroniki Rosati? Stylowo zagubioną Agnieszkę Włodarczyk.

niedziela, 21 lutego 2010

Cyrkowy Paw



Oto co się dzieje, gdy z występu w cyrku biegniesz prosto na imprezę. Zakładam, że skrzynia, piła i magik zostali w szatni.

sobota, 20 lutego 2010

Paw na zakupach

 

Kiedy przyszła w umówione miejsce, Kasia Burzyńska przekonała się, że New Look w zaproszeniu było nazwą sklepu, a nie określeniem kodu ubraniowego. Marina w kurtce po bracie i butach po tacie tylko utwierdziła ją w tym przekonaniu.

Puszek Pawiuszek



Agata Młynarska w swoim stylu jest niezwykle konsekwentna. Wie co zrobić, by każdy ją zauważył. Tym razem niewiele brakowało, by flesze nie zwróciły się w jej stronę. Żadnego zawijasa we włosach, fikuśnego koka, bolerka z kota - tylko chałupniczo szyta sukienka w deseń wężowej skóry. Na szczęście, mamy do czynienia z profesjonalistką. Któż inny uratowałby całość i swoje entree zakładając sobie na kostki futrzane kajdanki. Brawa za inwencję, pani Agato!

piątek, 19 lutego 2010

Paw z przeszłości

Sara May to drugie takie zjawisko na polskiej scenie muzycznej po Dominice Gawędzie, o którym trudno powiedzieć coś dobrego. Nie wiem, może dziewczyna robi świetne gołąbki albo ma rękę do kwiatów, bo jak chodzi o wygląd, to jest gorzej niż źle.

 

Ktoś tej dziewczynie powinien zabrać te roczniki Bravo i Popcornu sprzed 2 dekad i wyjaśnić, że Madonna zmieniła styl, Kim Wilde przytyła 200kg, a Scorpionsi wylenieli do końca.

czwartek, 18 lutego 2010

Bardzo zmęczony paw

 

Stylistka Kingi, która robi z niej starą malutką na potrzeby tego śmiesznego programu o tańcu, popełniła podobno seppuku pilniczkiem po paznokci po obejrzeniu tego zdjęcia i 100 innych z tej samej okazji. Kinga nie ma figury modelki, ale mogłaby się nie garbić, nie pożyczać ciuchów od córki i nie mieszać szarego z brązowym, bo wygląda jak zmokła kura. Och, jak zmokła kura z podwójnym podbródkiem. 

Pawia laska



Te cztery przemiłe panie grają w nowym serialu "Klub szalonych dziewic". Będą w nim bardzo odważnie opowiadać o seksie, używając nawet takich słów jak "laska". Będą także obiektem pożądania wielu mężczyzn. Muszę przyznać, że w ramach promocji doskonale wywiązują się ze swojego zadania. Jak na nie patrzę, jak tak siedzą ściśnięte na tej kanapie jak kurki na grzędzie, zastanawiam się, na którą z nich bym poleciała w pierwszej kolejności - na tę, która założyła jeansowy komplet swojego chłopaka - taksówkarza (a złoty łańcuch gdzie?), na tę, która ma nogi pomalowane czerwonym sprayem, czy na tę poczochraną po prawej? Brawo, dokładnie tak zawsze wyobrażałam sobie szalone dziewice.
PS. Anno Przybylska - wyglądasz świetnie, ale nie zakładaj więcej spodni po dzieciach.

Paw w tafcie

Nie wiem, kto pierwszy założył taftę na tak zwany czerwony dywan, ale ta osoba jest winna Ewie Gawryluk jakieś przeprosiny.

 

Biedaczka jest bowiem przekonana, że założenie taftowego czegoś, nie wiem, pielucha to chyba najbliższe rzeczywistości określenie, doskonale pasuje na tenże dywan, nawet jeśli to impra z okazji pięćdziesięciolecia jakiegoś tasiemca. A mogło być tak pięknie - Gawryluk ma piękne włosy, niezły sweter z niegłupimi dodatkami, ale przez tę cholerną połyskliwą pieluchę wiemy też, że ma nóżki jak Pinokio.

środa, 17 lutego 2010

Paw we włosach

Gdybym pewnego ranka obudziła się obok mężczyzny, który ma na głowie treskę z mojego ukochanego pudla, zaczęłabym się poważnie zastanawiać, gdzie popełniłam błąd.

wtorek, 16 lutego 2010

Paw z uszami

Dominika Gawęda nie rozczarowuje. Muszę, po prostu muszę to napisać - kobiecie chyba odbiło. Na iwencie będącym połączeniem wprowadzenia samochodu i pokazem mody, Gawęda wystąpiła w metalicznym kasku z doczepionymi uszkami a la Myszka Miki i z woalką. Poniżej tego miała cokolwiek, rajstopy w kamuflaż między innymi, ale hełm zrobił wieczór.