czwartek, 18 marca 2010

Paw z różą

Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że róża jest po to, żeby można było powiedzieć, że Maria Seweryn ma jakiś ładny akcent stroju. Pewnie sukienka jest nawet przyzwoita, ale zestawianie z obrzęchanymi zamszakami i płaszczem z tapicerki samochodowej nawet kreację od śp. McQueena by pogrążyło.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz