Ponieważ udało się nam z Lukrecją niezależnie od siebie zaprezentować Wam dziś aż dwie rzucające na kolana kreacje Gosi Andrzejewicz, to dla równowagi mężczyzna.
W domu się nie przelewa - koszula zszyta z resztek dwóch, frak bez rękawów i spodnie pamiętające nie tylko Baśkę, ale nawet Beniamina.
wtorek, 2 marca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz