Nie wszystkie blondynki powinny nosić pastele, szczególnie róż.
Joanna Liszowska udowadnia to całą, obfitą sobą. Nie ma w niej nic z Barbie. Jeśli już, to wygląda jak zniesmaczona Horpyna.
piątek, 4 grudnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz