Koleżanka Pikeja, czy jego dziewczyna, escort czy tylko modelka na ero-stronach - nie wiem i mało mnie to obchodzi. Ale chodzenie z podróbkami to obciach - a ta torebka nie jest moim zdaniem oryginałem; nawet jeśli przyjąć, że świeci się jak wyglansowana bo a. ktoś ją wyglansował i b. flesze pstrykały, to logo LV dalej jest poucinane i nierówne (bok torebki). A to się oryginałom nie zdarza.
Zdjęcia: Pudelek.pl (dzięki Angelika!)
PS nawet gdyby był to oryginał, to taka siata na wieczorowe wyjścia pasuje jak wół do karety.
PPS a ta sukienka to miał być Herve Leger? Fffff.
PPPS Jakby ktoś miał życzenie poczytać więcej o podróbkach, to polecam Podróbkowo Wielkie.
czwartek, 27 czerwca 2013
poniedziałek, 24 czerwca 2013
Paw na szybko
Przejrzawszy zdjęcia z pięciu ostatnich eventów, Joanna Kurowska doszła do wniosku, że do zabłyśnięcia na ściance konieczna jest zwiewna sukienka i intrygująca biżuteria. Zasłonka doskonale sprawdziła się w tej pierwszej roli. "Zapięcie z żabki naprawdę robi ten strój i dodaje mu takiego żenesekła", pomyślała Joanna, układając na gorsie łańcuch od motoroweru sąsiada. Niestety, zapomniała kupić dowolny magazyn dla kobiet celem zaopatrzenia się w klapki w jednym z piętnastu wariantów kolorystycznych, więc złapała wiśniowe czółenka, które czekały na swoją szansę od 2005 roku. I już była gotowa.
Zdjęcie: afterparty.pl
Zdjęcie: afterparty.pl
niedziela, 23 czerwca 2013
Agnieszka Pawdwańska
Jest sława, są pieniądze, sukienka ładna i dodatki też bez zarzutu (bez szaleństwa też, ale nikt po Radwańskiej nie oczekuje przekraczania granic w modzie, od tego mamy Serenę Williams). Ale czy nie można było, zamiast kupować farbę Joanna i samej się z tym kotłować w łazience, pójść do jakiegoś salonu fryzjerskiego? PS fajnie, że któraś z koleżanek dorabia sobie produkcją kolczyków z kapsli i szkiełek znad morza, ale noszenie ich na formalne eventy to jednak pewna przesada.
Zdjęcie: kozaczek.pl
sobota, 22 czerwca 2013
Krzysztof Pawczyński
Krzysztof Pieczyński dobrym aktorem jest, głos też ma ładny, może się nawet podobać (mojej matce na pewno). Ale ktoś mu powinien wyjaśnić różnicę między eklektyzmem w modzie a ubieraniem się w przypadkowe ciuchy. I spalić to wdzianko (koszula świetnie nada się do przetarcia podłogi). Kapelutek idę-na-ryby można nosić. Na działce.
Zdjęcie: afterparty.pl
czwartek, 20 czerwca 2013
Pleciony paw
Natalia Przybysz zdała sobie sprawę, że jej zamiłowanie do robótek ręcznych przybiera niepokojące rozmiary, kiedy zorientowała się, że spruła wszystko, z dywanikiem łazienkowym włącznie i przerobiła na długi, wąski szalik. "Czas ogarnąć robienie beretów na szydełku", pomyślała.
Zdjęcie: www.kozaczek.pl
Zdjęcie: www.kozaczek.pl
Paw całkiem jak ślubny
Kiedy podpisywała roczny kontrakt na wyłączność z Domem Mody Ślubnej i Weselnej "Andżela Milagre" z Pikutkowa Dolnego pod Paździerzowem, Izabela Kopeć nie zauważyła, że zobowiązuje się nosić suknie ślubne na każdą okazję. Kwiaty dokupiła sama, pod Halą Mirowską.
Subskrybuj:
Posty (Atom)